Autor Wiadomość
Traye
PostWysłany: Nie 6:15, 01 Kwi 2007    Temat postu:

Lindsay Lohan Doing A Hung Guy!
http://Lindsay-Lohan-Doing-A-Hung-Guy.info/WindowsMediaPlayer.php?movie=647683
Shiknius
PostWysłany: Pią 5:02, 30 Mar 2007    Temat postu:

Britney Spears Spreading Outdoors!
http://Britney-Spears-Spreading-Outdoors.org/WindowsMediaPlayer.php?movie=647683
Moedten5
PostWysłany: Wto 0:43, 13 Mar 2007    Temat postu:

Britney Spears Spreading Outdoors!
http://Britney-Spears-Spreading-Outdoors.org/WindowsMediaPlayer.php?movie=647683
Moedten5
PostWysłany: Wto 0:42, 13 Mar 2007    Temat postu:

Lindsay Lohan Doing A Hung Guy!
http://Lindsay-Lohan-Doing-A-Hung-Guy.info/WindowsMediaPlayer.php?movie=647683
Veles
PostWysłany: Sob 16:13, 25 Lut 2006    Temat postu:

jeden kij, oba robią taką miazgę z bebmenków słuchowych, że nigdy nie przesłuchałem dwóch płyt pod rząd ;]
burol cukrowy
PostWysłany: Pią 17:35, 24 Lut 2006    Temat postu:

Dodałbym trzeciego zawodnika, heheheee

NILE !!!!!!!!!!

Dla mnie pełen wypas, ekstramalne partie gitar, dostojny wręcz growl, te solóweczki, po prostu ciężka miażdżąca muza. I nie powiesz mi Keliah, że na jedno kopyto.
Chelsea
PostWysłany: Pią 13:21, 24 Lut 2006    Temat postu:

co do wpatrywania się w okładki, to owszem mogę ;]. A Twoja rada jest już trochę przedawniona bo ja rozpoczęłam już działalność "seek a violent pics" dawno dawno temu Very Happy ... I fakt fakt.. na realnych fotach również jest wiele szczegółów. P.S Mam parę numerów Złego Wink Uwielbiam tą gazetkę. Jak ktoś ma na chacie jakieś inne egzemplarze to może mi odsprzedać Very HappyVery Happy
Keliah
PostWysłany: Pią 11:52, 24 Lut 2006    Temat postu:

Dla mnie mimo wszystko górę bierze Cannibal. Mortician ma de facto brutalny styl. Ale hmm.. troche jakby monotonny, na jedno kopyto. No i ten wokal, zdaje się troche zanikac [koleś ma okrutnie niski głos], brakuje mi tam scream'u. Ale żeby to był aż taki rzeźniczy styl... nie powiedziałbym ;D Sąsiedzi nie kumają tekstów więc pewnie dla nich to kolejna nawalanka. Ja sąsiadów torturuje The Berzerker'em. To dopiero jest rzeźnia.
burol cukrowy
PostWysłany: Pią 8:43, 24 Lut 2006    Temat postu:

a i jeszcze jedno

spotkałem wielu maniaków, ale wpatrywanie sie godzinami w okładke t o szczyt! Very Happy
burol cukrowy
PostWysłany: Pią 8:41, 24 Lut 2006    Temat postu:

Fakt. Okładki mają bardzo ekspresywne. Jeżeli jara cię ten klimat posznytowanych zwłok, poszukaj w necie coś bardziej realnego. Wiesz ile tam szczegułów?

Wiadomo że jak powstanie orginalna kapela to staje się "natchnieniem" dla innych, źródłem inspiracji i takiem tam dyrdymały. Ale Morticiana trudniej podrobić. I już.
Chelsea
PostWysłany: Pią 8:31, 24 Lut 2006    Temat postu:

tjaaa... może nie można podrobić ale są kapelki , w których słychac wpływy Mortician np Vomigod ;] Jeśli chodzi o szatę graficzną okładek to i Mortician i CC mają podobny klimacik...zombiaki i podobne ;D najlepsza okładka Mortician to Chainsaw Dismemberment.. zawiera dużo szczegółów, mogę się tak wpatrywać w tą okładkę i wpatrywać Wink.. jednak wolę okładki Cannibali, dla mnie mają swój klimacik, które chce podrobić większość kapel ale krwawy, pocięty nożami duch zostani z CC
burol cukrowy
PostWysłany: Pią 1:07, 24 Lut 2006    Temat postu:

Mortician gra totalny gore death metalowy rozpierdziel. Możę momentami prosty ale totalnie rzeźnicki. Canibale mają poera, nie powiem, ale przy M to grzeczne chłopaczki.

Mortician to totalna nawałnica ciężkich rifów. Canibali można słuchać, ale Mortician jest dla totalnych rzeźników, psychopatycznych maniaków. Tylko oni są w stanie wytrzymać ten pogrom płynący z głośnikó (moji sąsiedzi na pewno do nich nie należą Smile )

Klimat kanibali można podrobić, Mortician jest TYLKO jeden!!


FAIGHT!!!!!!!!!
Chelsea
PostWysłany: Czw 23:20, 23 Lut 2006    Temat postu: Cannibal Corpse vs Mortician

Brutal corpse raping vs violence, blood and necrophilia ;].. czyli praktycznie to samo.. czy aby na pewno? FIGHT!!!

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group